W poprzednim artykule dotyczącym analizy konkurencji pod kątem SEO mówiłem o identyfikacji rywali, znalezieniu obiecujących słów kluczowych, zlokalizowaniu popularnych podstron oraz identyfikowanie mocnych i słabych stron przedsiębiorców, z którymi rywalizujesz. Czas na kontynuację i kolejną dawkę informacji. Bez zbędnych wstępów przechodzimy do sedna.

 

Krok piąty: identyfikacja nowych słów kluczowych oraz tych, które utraciły wysokie pozycje

Najpierw skup się na znalezieniu słów, na które Twoja konkurencja zajmowała wysokie pozycje, ale w ostatnim czasie je utraciła. Warto skupić się na tych frazach, które mają dużą liczbę wyszukiwań. Możesz też spróbować sprawdzić, dlaczego taka sytuacja ma miejsce: błędy techniczne, zmiany w strukturze strony, ingerencja w treść, zastosowanie złych praktyk SEO, itp. Teraz tylko wystarczy wykorzystać zebraną wiedzę i wprowadzić odpowiednie zmiany na swojej stronie.

Monitorowanie nowych słów kluczowych, na które rankuje Twoja konkurencja przydaje się nie tylko pod względem SEO. Pozwala Ci na zorientowanie się, w jakim kierunku rozwijają się inni przedsiębiorcy oraz gdzie jeszcze szukają szans na zysk. Zapewne wprowadzają nowe produkty i usługi, które oferują albo planują oferować swoim klientom.

 

Krok szósty: analiza elementów na poszczególnych podstronach

Po identyfikacji i analizie słów kluczowych czas na zajęcie się innymi aspektami znajdującymi się na każdej stronie, które wpływają na SEO. Dzięki temu zorientujesz się, co musisz zmienić i nad czym popracować. Znajdź u siebie takie same lub podobne strony i posprawdzaj następujące elementy:

  • Meta dane – najważniejszy jest tytuł strony oraz jej opis, czyli meta title i meta description. Na pewno muszą znaleźć się w nich słowa kluczowe oraz muszą być zoptymalizowane pod wymagania wyszukiwarek. Istnieją jeszcze meta keywords, które nie mają wpływu na pozycje zajmowane na liście wyników wyszukiwarek, ale dadzą Ci obraz tego, jakich słów kluczowych używa Twoja konkurencja na danej stronie.
  • Nagłówki, w tym najważniejszy nagłówek H1 - przede wszystkim upewnij się, że na swoich stronach na pewno masz znaczniki

    do

    , a nie tylko pogrubiony i powiększony tekst. Wizualnie będzie się on wyróżniał, ale dla robotów Google nie będzie miało to żadnego znaczenia. W nagłówkach oczywiście także muszą znaleźć się słowa kluczowe. Sprawdź, jak wyglądają nagłówki konkurencji, jakie rozwiązania stosują i ile takich nagłówków mają.
  • Struktura URL – dobra struktura adresów strony i podstron oraz nawigacja okruszkowa pozwala wyszukiwarkom na zrozumienie hierarchii treści i lepsze pozycjonowanie. To jak wygląda adres url także ma ogromny wpływ na rankowanie i jeżeli Twoja konkurencja ma braki w tej kwestii, to na pewno trzeba to wykorzystać.
  • Treści – tutaj musisz odpowiedzieć sobie na kilka pytań, między innymi: jak Twoi rywale używają słów kluczowych w tekstach na swoich stronach? Jaka jest jakość tworzonych treści i jaką mają długość? Czy dobrze się je czyta i czy łatwo je zrozumieć? Czy publikowane są regularnie? Jaki to typ treści: posty na blogu, filmiki, infografiki?

 

Krok siódmy: analiza linkowania zewnętrznego

Linki zewnętrzne służą do budowania autorytetu strony. Im jest on wyższy, tym Google bardziej poleca użytkownikom daną stronę, bo traktuje link jako pewnego rodzaju polecenie. Jeżeli Twoi konkurencji mają już zbudowane mocne zaplecze linków zewnętrznych, to będzie Ci trudno ich dogonić. Jednak na pewno warto próbować, bo zawsze przynosi to korzyści. Najważniejsze to budować mocne linki z wartościowych źródeł, a nie decydować się na zakup setek linków marnej jakości. W tym przypadku ilość nie jest tak ważna jak właśnie jakość.

Korzystając z narzędzia w stylu Ahrefs lub nawet z darmowych opcji można sprawdzić, gdzie konkurencja umieszcza swoje linki i ile ich ma. Jeżeli źródło jest dobre, to można spróbować umieścić tam link do swojej strony. Dobrym sposobem na budowanie zaplecza linków jest też publikowanie artykułów płatnych na portalach zewnętrznych. Do takich działań służy na przykład platforma Whitepress.

 

Analiza konkurencji pod kątem SEO nie jest jednorazowym działaniem. Powinno się ją przeprowadzać co klika miesięcy. Jeżeli widzisz zmiany, to musisz wprowadzać je także u siebie.

 

 



powrót do listy wpisów

0 Komentarzy


Przyłącz się do dyskusji

2023 © pawelkasza.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.